fbpx
Plakat z czarnym tłem na którym znajduje się duży napis „Kura na plecach”. Pierwsze słowo „Kura” jest zapisane dużą czcionką o wyrazistym czerwonym kolorze, dodatkowo literka „U” przypomina skrzypce z pękniętymi strunami, które zaznaczone są kolorem białym. Pozostała część tytułu „na plecach” jest zapisana do góry nogami czytana od prawej do lewej w kolorze szarym.
Fred Apke
KURA NA PLECACH
(Das Huhn auf dem Ruecken)
prawie czarna komedia w 2 aktach

 
Wyjątkowo udane połączenie humoru sytuacyjnego rodem z rasowej farsy, błyskotliwych dialogów i głębokiej wiedzy psychologicznej na temat alchemii uczuć między kobietą i mężczyzną oraz ich dojmującego braku między mężem i żoną. Komedia, która wzruszy i tragedia, która rozśmieszy do łez.
 
Zawiedziony muzyk, którego opuściła żona, zabierając dzieci, pociesza sąsiadkę w stanie szoku, która mówi mu, że... właśnie zabiła swojego męża. Uczynny sąsiad zrobi wszystko, żeby pomóc kobiecie. Zaryzykuje nawet współudział w zbrodni. I oto z chwili na chwilę obcujemy z najbliższą sobie parą pod słońcem, która ma do rozwiązania problem dalece wykraczający poza dobrosąsiedzkie stosunki. Pan Bonsch w końcu uwierzy, że od dawna jest śmiertelnie zakochany w tytułowej bohaterce i musi ratować ją przed wyrokiem. Pani Kobald bardzo potrzebuje nowego impulsu w życiu, bowiem już dłużej nie chce udawać martwej, czyli być tytułową kurą na plecach… Zajmowanie się różami i rola kury domowej przy mężu-bankierze powoduje, że w jej głowie zaczyna żyć drugie „ja”.
 
Tymczasem Pan Bonsch jest coraz bardziej zainteresowany ciałem sąsiadeczki, które wymaga penetracji wzrokowej dla znalezienia śladów pobicia przez agresywnego małżonka, a kiedy ich nie znajduje, jako mężczyzna stuprocentowy, namawia sąsiadkę, żeby spadła ze schodów. Zabawa w teatr nakręca się, rozkręca i zatacza serpentyny, a przecież chodzi o życie „maltretowanej” Pani Kobald. Dwoje sąsiadów, którzy jeszcze przed godziną nic nie wiedzieli o sobie nawzajem, nakręca sprężyny gry na maksa…


tekst: Fred Apke
przekład: Marta Klubowicz
reżyseria: Zbigniew Stryj
scenografia i kostiumy: Magdalena Wiluś

asystent reżysera: Rafał Gajewski
reżyseria światła: Marek Mroczkowski

producent: Estera Sławińska-Dziurosz
 
inspicjent: Artur Wacławek
 
OBSADA:
Pani Kobald: Katarzyna Hołub (gościnnie)
Pan Bonsch: Jarosław Czarnecki
Trup: Rafał Gajewski

premiera: 30 listopada 2019 r.
Mała Scena Teatru Rozrywki
czas trwania: 120 minut z przerwą

Prawa autorskie do sztuki reprezentuje w Polsce
Agencja Dramatu i Teatru ADiT Elżbieta Manthey w Warszawie.


001DSC7411
010DSF0989
008DSC7577
007DSC7573
006DSC7564
005DSC7552
004DSC7476
003DSC7461
002DSC7440
012DSF1016
011DSF1005

Plakat przedstawiający stopy przykryte białym prześcieradłem, dwie pary nóg kobiecych, w centralnej części plakatu stopy męskie w czarnych podkolanówkach
Ray Cooney
HOTEL WESTMINSTER
(Two Into One)

Spektakl dla widzów powyżej 14 lat.

Co może się stać, kiedy w pewnym londyńskim hotelu przystojny polityk, wiceminister Partii Konserwatywnej, zamierza urządzić sobie tajemną randkę? Zwłaszcza, gdy wraz z małżonką zameldował się w sąsiednim pokoju? Nie mając pojęcia, że ponętna żona całkiem niespodziewanie ulegnie czarowi pewnego sekretarza... Co może się wydarzyć? Absolutnie wszystko! Prosta zdawałoby się intryga przeradza się w ciąg niefortunnych zdarzeń zapowiadających nadciągającą katastrofę, przy wtórze niekończących się salw śmiechu na widowni!

tekst: Ray Cooney

przekład: Elżbieta Woźniak

reżyseria: Jerzy Bończak

scenografia: Wojciech Stefaniak
kostiumy: Magdalena Wiluś
opracowanie muzyczne: Radosław Michalik

producent: Estera Sławińska-Dziurosz
inspicjent, sufler: Beata Jabłońska-Rakoczy
rekwizytorzy: Jessica Fitowska, Krzysztof Szreter
światło: Marek Mroczkowski
realizacja: Mariola Szreter, Karol Freier, Mariusz Kosakowski, Adam Treuhahn


OBSADA:
Richard Willey: Jarosław Czarnecki
Pamela Willey: Aleksandra Gajewska (gościnnie)
George Pigden: Hubert Waljewski
Jennifer Bristow: Wioleta Malchar-Orynicz
Lilly Chatterton: Ewa Grysko
Edward Bristow: Andrzej Lichosyt (gościnnie)
Kierownik hotelu: Tomasz Jedz
Kelner: Rafał Gajewski
Maria, recepcjonistka i pokojówka: Magdalena Wojtacha (gościnnie)
Muzyk: Radosław Michalik (gościnnie)


oraz kwartet smyczkowy Teatru Rozrywki w składzie:

Jacek Gros - pierwsze skrzypce
Laura Bukowska - drugie skrzypce
Dominika Michalak - altówka
Ewa Wieczorek-Baran - wiolonczela

premiera: 1 czerwca 2019 r.
czas trwania: 130 minut z przerwą
Duża Scena Teatru Rozrywki


PARTNER SPEKTAKLU:

006
005
004
003
002
001
DSC9050
002NEF3003
001NEF3060
DSC9092
DSC5681
DSC5673
DSC5642
DSC9362
004NEF3221
DSC9347
DSC9330
003NEF3282
007NEF3260
DSC9307
DSC9249
DSC9244
DSC9205
DSC9141
DSC5788
006NEF3245
DSC5707
005NEF3192
DSC5687
DSC9386
DSC9479
DSC9404
DSC9374


Plakat teatralny na czerwonym tle przedstawia tytuł spektaklu „Mariacka 5” oraz nazwiska twórców – Lecha Majewskiego jako autora i Elżbiety Okupskiej jako wykonawczyni monodramu. Centralnym elementem graficznym jest minimalistyczny, biały rysunek kobiety o krągłych kształtach, siedzącej po turecku i obejmującej swoje piersi. Ilustracja ma ekspresyjny, szkicowy styl. Całość utrzymana jest w oszczędnej estetyce, a kontrast między czerwonym tłem a białymi elementami przyciąga uwagę.
Lech Majewski
MARIACKA 5

Spektakl wyłącznie dla dorosłych!

Tytułowy adres monodramu – Mariacka 5 – to znana wszystkim katowiczanom ulica, na której niegdyś rezydowały pracownice fachu pokrewnego miłości. Ta przejmująca, tragikomiczna spowiedź starej ulicznicy wibruje emocjami. Elżbieta Okupska – ulubiona aktorka śląskiej publiczności – wydobywa z nich prawdę i z szokującą czasami bezpośredniością rysuje obraz kobiety świadomej swego upadku. Bolesna, ale i zabawna opowieść spisana została w gwarze śląskiej i to jest niewątpliwie dodatkowy atut tego przedstawienia.


Lech Majewski to światowej sławy reżyser filmowy, teatralny i operowy. Jest również poetą, pisarzem i malarzem. Jego filmy prezentowane i nagradzane były na wielu festiwalach filmowych, m.in. w Cannes, Wenecji, Berlinie. A wśród powieści znalazła się m.in. Mariacka 5, która została napisana... właśnie dla Elżbiety Okupskiej.

Redagując Mariacką uzmysłowiłem sobie, że pisałem ją z myślą o Eli Okupskiej – mówi Lech Majewski. – Być może myślałem wtedy o filmie, ale miałem Elę w głowie. Wiedziałem, że ona musi to wykonać.

Aktorka spotkała się z Lechem Majewskim już wcześniej i to trzykrotnie: na planie filmów Wojaczek (Hornacka), Angelus (Jadźka) oraz Onirica (Ciotka Xenia).

reżyseria, scenografia i światło: Lech Majewski

kostiumy: Dorota Lis-Majewski

konsultacje językowe: Izabella Malik

asystent reżysera: Izabella Malik

asystent kostiumografa: Magdalena Wiluś
inspicjent, sufler: Artur Wacławek
rekwizytor: Jessica Fitowska
realizacja światła: Marek Poprawa
realizacja dźwięku: Mirosław Wołoszyn

występuje:
Elżbieta Okupska

prapremiera: 25 maja 2017 r.
Mała Scena Teatru Rozrywki
czas trwania: 75 minut bez przerwy

projekt plakatu: Andrzej Czeczot i Lech Majewski
www.lechmajewski.art.pl


zdjęcia: Artur Wacławek

RECENZJE:
onet.kultura

1-DSC5911
1-DSC5963
1-DSC5957
1-DSC5965
1-DSC5975
1-DSC6076
1-DSC6027
1-DSC6111
1-DSC6099

Maciej Cierzniak
NIEODKRYTY ŚWIAT


Żyją obok nas. Czasem spotykamy ich na ulicy, w parku, czasem w autobusie. Nie wiemy jak reagować, bo zachowują się inaczej niż my. Trochę się ich obawiamy.
Dlaczego?
Bo niewiele wiemy o autyzmie – przypadłości, z którą żyje jeden procent populacji ludzkiej.
Niewiele też wiemy o świecie, w którym egzystują autystycy. Nie da się tego świata odwiedzić, pobyć w nim chwilę, rozbić namiot na tydzień i wrócić. To nieodkryty świat, w którym unika się kontaktu z innymi ludźmi i z otoczeniem. To kraina wycofania.