fbpx

ADAM COHEN WE GO HOME

Koncert promujący płytę „We Go Home”

Myślałem, że odebrałem już swoją lekcję przy poprzednim albumie. Całkiem sporą lekcję. To, co dla mnie najważniejsze, to moje korzenie, moja rodzina i niezmienne poznawanie siebie samego.”

Po nagraniu trzech albumów Cohen zdecydował, że on i przemysł muzyczny powinni się rozstać. Przekonany, żeby dać sobie jeszcze jedną szansę, w 2011 wydaje swój najlepszy krążek „Like A Man” (2011), płytę elegancką i pełną intymnego piękna. Jego piosenki miały silne powiązanie i stanowiły muzyczny dialog z jednym z artystów, którego muzyka miała na Adama największy wpływ – Leonardem Cohenem – jego ojcem. Sam Leonard powiedział o „Like A Man”, że to zbiór „światowej klasy piosenek o miłości.” Krążek przyniósł Adamowi uznanie krytyków, uwielbienie fanów i pokrył się złotem.

„We Go Home” jest piątym albumem w dorobku artysty płytą „domowej roboty” w pełni znaczenia tego słowa. Adam nagrywał go w miejscach doskonale sobie znanych. Podczas trasy po Europie muzyk wynajął dom na greckiej wyspie, gdzie spędził dużą część swojego dzieciństwa. „Nagrywanie w domowych warunkach z muzykami, którzy podczas trasy stali się dla mnie jak rodzina, oferuje ci nadzieję, której nie daje żadne studio czy muzycy sesyjni.” Kolejna część materiału została nagrana w Montrealu, w domu, w którym Adam spędził swoje wczesne lata.

To, co różni „We Go Home” od poprzedniego albumu, to jego brzmienie – bogatsze, pełniejsze, zróżnicowane. Nadal usłyszymy gitarę akustyczną, ale pojawia się też delikatność fortepianu oraz poczucie humoru i dystans do samego siebie.


Wspaniałe, ciepłe i pełne emocji nagrania prezentują mężczyznę jako artystę, autora tekstów, ojca, potomka, jako Cohena! Autor zagląda do swojego serca, w przeszłość i ta odyseja powrotu do czasów dzieciństwa owocuje zbiorem wspaniałych piosenek
!

The Independent

Cohen ma świadomość swojego pochodzenia, ale skupia się na tym, dokąd go ta wiedza zaprowadzi.

Record Collector Magazine

Urodzony w Montrealu, (Kanada) w roku 1972, syn Leonarda Cohena i jego ówczesnej żony Suzanne Elrod, Adam Cohen wzrastał w atmosferze przesyconej muzyką. Otoczony instrumentami, sam szybko nauczył się grać na perkusji, fortepianie i gitarze, a muzyczną inspiracją byli dla niego Joni Mitchell, Bob Dylan, Randy Newmand oraz Bob Marley. W wieku 17 lat, pracując jako członek obsługi technicznej podczas trasy koncertowej zespołu calypso, uległ bardzo ciężkiemu wypadkowi drogowemu, w wyniku którego spędził siedem miesięcy w szpitalu. W najtrudniejszym okresie walki o jego życie, ojciec spędzał przy szpitalnym łóżku każdy dzień. Gdy Adam Cohen wrócił do zdrowia rozpoczął studia licencjackie na wydziale nauk politycznych i społecznych Uniwersytetu Syracuse w stanie Nowy Jork, gdzie spędził dwa lata, zanim postanowił przerwać naukę i skierować swoje życie z powrotem na tory związane z muzyką, co było mu zawsze pisane.
Karierę muzyczną rozpoczął w wytwórni fonograficznej Columbia Records, pisząc piosenki dla innych artystów, między innymi Bette Midler. W roku 1998 ukazał się jego debiutancki- zatytułowany imieniem i nazwiskiem-album, który przez The New York Times okrzyknięty został jako „obiecujący początek”. Jeden z utworów z albumu – „Cry Ophelia” stał się radiowym i telewizyjnym hitem.
Kolejnym krokiem w karierze Adama Cohena był francuskojęzyczny album „Melancolista”, na którym gościnnie zaśpiewała francuska aktorka Virginie Ledoyen. Kilka lat później, wraz z kalifornijskim zespołem rockowym Low Millions nagrał album „Ex-Girlfriends”, który odnosił się do faktycznych byłych związków artysty. Mając na koncie kilkanaście hitów i światowe trasy koncertowe, Adam Cohen zakończył „ostatnią fazę” tego, co nazwał „prawdziwą edukacją muzyczną”.
Ogromny sukces i uznanie przyniosło mu w roku 2007 wykonanie, po raz pierwszy w życiu, jednego z utworów swojego ojca – klasycznego „Take This Waltz”. Stało się to na scenie w Barcelonie, a utwór ten wykonany został przez Adama Cohena w języku hiszpańskim. Zachęcony tym sukcesem artysta w wydał w 2011 r album „Like A Man”, który jest z jednej strony intymny i romantyczny, z drugiej zaś posługuje się prostym i trafiającym w sedno językiem. Klimat płyty przywołuje na myśl twórczość ojca Adama, tak samo jak w każdym dziecku rozbrzmiewa echo głosu jego rodzica.
Koncerty Adama w 2011 okazały sie niezwykłym sukcesem: z jednej strony materiał muzyczny, a z drugiej charyzmatyczna osobowość Artysty, sprawiły ,że publiczność wyszła absolutnie zaczarowana, oczekując niecierpliwie jego kolejnej wizyty w Polsce.
W lutym 2015 Adam ponownie zawita do Polski. Jego najnowszy album "We go home" jest hołdem złożonym ojcu wyśpiewany jednak własnym, niepowtarzalnym głosem. Utwory z płyty bardzo często pojawiają się na antenie radiowej Trójki, która będzie patronem lutowej trasy koncertowej, tym samym w spotach emitowanych na antenie radia pojawi sie informacja o wszystkich koncertach trasy.